Zapewne część z Was pamięta mój poprzedni projekt, HypeFIS – komputer pokładowy rozszerzający w znacznym stopniu możliwości fabrycznego wyświetlacza umieszczonego w licznikach samochodów z grupy VAG. Dzięki rozbudowanym funkcjonalnościom cieszył się i cieszy się nadal sporym zainteresowaniem. Jest również nadal rozwijany. Świat jednak nie stoi w miejscu i popularność zdobywają kolorowe wyświetlacze rodem z nowoczesnych samochodów. Trzeba więc iść w tym kierunku…
Pomysł umieszczenia kolorowego wyświetlacza w środkowym polu licznika samochodu narodził się w mojej głowie stosunkowo dawno, bo już w 2008 roku. Wybór padł wówczas na LCD pochodzący z telefonu Siemens C65. Był to jeden z niewielu dostępnych kolorowych wyświetlaczy graficznych, posiadający dobrą dokumentację i rozsądne parametry. Możliwości urządzenia były ograniczone budżetem i nad wyraz skromne – prędkość obrotowa silnika, prędkość samochodu i pomiar przyspieszenia od 0-100km/h. Całość umieszczona była we wnętrzu obudowy licznika. Projekt ten został później zarzucony na rzecz wspomnianego HypeFIS’a. Fabryczny wyświetlacz znacznie lepiej sprawdzał się w trudnych warunkach oraz dużo lepiej wpasowywał się w modny wówczas styl OEM+.
Idea odżyła na nowo w roku 2018, kiedy po raz kolejny postanowiłem spróbować swoich sił w kolorze. Tym razem chciałem jednak przedstawić swoją pracę “od kuchni”, począwszy od pomysłu, przez projekt, kolejne prototypy, aż po finalną wersję urządzenia. Dlatego też mój wybór padł na bloga, jako najwygodniejszą formę dzielenia się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami, pozwalającą każdemu zainteresowanemu śledzić na bieżąco postępy prac. Dodatkowo, aby nałożyć pewne ramy czasowe oraz nadać projektowi formę wyzwania, postanowiłem przeznaczyć na jego realizację dokładnie sto dni.
Tak właśnie narodziło się… Sto dni w kolorze!
Startujemy 21 marca, a więc dokładnie w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny!
Podpisuje się pod tym obiema rękoma 😀 wierzę, że za rozsądną cenę będzie można kupić od Ciebie bardzo fajny urozmaicony i pożyteczny gadżet. Pozdrowienia!
Czekamy z niecierpliwościa 🙂
Powodzenia!