Wczorajsza decyzja o uzupełnieniu systemu o kość pamięci SDRAM oraz wymianie mikrokontrolera na układ STM32F427/STM32F429 pociągnęła za sobą konieczność przeprojektowania części urządzenia. Zmianie uległa także wysokopoziomowa architektura, którą omawialiśmy w jednym z poprzednich artykułów.

Uzupełnijmy ją więc nieco 🙂

W ujęciu ogólnym zmiany nie są duże. Jednak jeśli spojrzymy niżej, w głąb systemu, np. na schemat elektryczny oraz płytkę drukowaną, to okaże się, iż projektowanie musimy przeprowadzić niemalże od nowa. Zwłaszcza współdzielenie pinów FMC między kością pamięci a wyświetlaczem nastręczy wielu problemów przy prowadzeniu ścieżek. Dodatkowo trzeba wygospodarować na płytce dodatkowe miejsce oraz upewnić się, że nasz podsystem zasilania “udźwignie” kilkadziesiąt miliamperów więcej…

A co z oprogramowaniem?

Tu na szczęście zmiany będą niewielkie. Konfiguracja sprzętu musi zostać uzupełniona o setupowanie pamięci SDRAM i kontrolera FMC. Pule pamięci (ang. heaps) przydzielone do alokacji dla elementów grafiki można przenieść do nowego obszaru pamięci poprzez edycję konfiguracji linkera. I to w zasadzie wszystko…