Dziś wreszcie znalazłem chwilę, aby zmontować prototyp naszego urządzenia. Zajęło mi to kilka godzin, gdyż nie ma jeszcze opracowanej ścisłej procedury montażu, która ułatwia i przyspiesza znacząco cały proces. Przy okazji wychwyciłem kilka drobnych niedociągnięć projektu, m.in. zbyt bliskie położenie niektórych elementów biernych w stosunku do padów złącz, co utrudnia manewrowanie lutownicą przy montażu.
Efekt? 🙂
Jutro lub pojutrze będziemy próbować załadować nasz kod i tchnąć życie w prototyp.